Wiosna Panie sierżancie - Wersja do druku +- honda legend - strona główna (http://honda-legend.pl) +-- Dział: Meetingi (http://honda-legend.pl/forumdisplay.php?fid=10) +--- Dział: Meetingi (http://honda-legend.pl/forumdisplay.php?fid=37) +--- Wątek: Wiosna Panie sierżancie (/showthread.php?tid=2195) |
RE: Wiosna Panie sierżancie - Peter - 07-05-2014 Miejsca grilowe i ogniskowe - w pełnej gotowości P.S. Zibi liczę na Ciebie! RE: Wiosna Panie sierżancie - marcintenisozo - 07-05-2014 Dobra robota! Do zobaczenia RE: Wiosna Panie sierżancie - supertzar - 07-05-2014 zazdraszczam...ja dzisiaj pracuję miłego grillowania...i nie tylko RE: Wiosna Panie sierżancie - K278 - 07-06-2014 Dziękuję Peterowi i reszcie zlotowiczów za obecność RE: Wiosna Panie sierżancie - Legend95 - 07-07-2014 Zdecydowanym hitem tego zlotu była pizza do ogniska. kto nie był niech żałuje , i staje się normą, że w Łodzi są najlepsze zloty! RE: Wiosna Panie sierżancie - hellmans - 07-07-2014 Kurde panowie bardzo was przepraszam ze nie dotarłem ale po drodze w chorwacji miałem mała przygodę autem siostry. Klekotek mi nawalił i nie dałem rady zjechać na czas do polski;( RE: Wiosna Panie sierżancie - marcintenisozo - 07-07-2014 Ha ha. Żałujcie! Ja również dziękuję Peterowi za organizację zlotu, a wszystkim za miło spędzony czas! Peter, liczymy na fotorelację RE: Wiosna Panie sierżancie - Legend95 - 07-07-2014 (07-07-2014, 7:16 )marcintenisozo napisał(a): Ha ha. Żałujcie! w momencie imprezy właściwej się zmyłeś ;-) listwy do zderzaka zamówione? A Peter dzięki nam zyskał parasol, pełna symbioza RE: Wiosna Panie sierżancie - marcintenisozo - 07-07-2014 (07-07-2014, 8:30 )Legend95 napisał(a):(07-07-2014, 7:16 )marcintenisozo napisał(a): Ha ha. Żałujcie! Oj tam, oj tam. I tak byłem dłużej niż planowałem. Na pizze z grilla jeszcze się załapałem. Rejestracja naprawiona. Po prostu zrezygnowałem z hondowskiej podkładki. Jest sama ramka i blacha. RE: Wiosna Panie sierżancie - Peter - 07-08-2014 Parasol niestety powrócił na miejsce macierzyste - swoją drogą ahaman to niezły kark - przytachał sam 45 kilogramową podstawę Zlot jak zawsze w pytkę - dziękuję obecnym - nieobecni niech żałują. Nocna pizza super, pewnie kurier się zdziwił jak w środku nocy zobaczył w dziupli kilka fajnych furek , reszta wiktuałów z grilla również pyszna no i ta noc z Prezesem - bezcenna Fotki niebawem. |